Łysiejemy na potęgę. Ten problem dotyka blisko 40 proc. Polaków. Jesteśmy w pierwszej dziesiątce państw z największą liczbą mężczyzn, pozbawionych włosów na głowie. Ale łysieją także kobiety i to bardzo młode.

Rozmawiamy z lekarzem dermatologii, Beatą Bzdulską-Doskocz.

Kobiety często narzekają na wypadanie włosów, ale to częściej panów widzimy z łysiną na środku głowy. Łysienie to męska rzecz?
I tak, i nie. Mówiąc o łysieniu mamy na myśli przede wszystkim panów. Jest to stereotyp panujący w naszych głowach. Łysienie jednak dotyczy obu płci. I nawet łysienie androgenowe, które zazwyczaj dotyczy mężczyzn, może dotknąć także kobiety.

Dlaczego łysiejemy?
Tych czynników jest cała masa. Po pierwsze, czynnik genetyczny. Zazwyczaj łysienie przechodzi z ojca na syna, ale nie jest to regułą, bo syn może też odziedziczyć bujne włosy po mamie. Na nasze włosy duży wpływ mają też hormony. Uważa się, że testosteron jest odpowiedzialny za wypadanie włosów u mężczyzn, ponieważ to u panów pojawia się problem z przekształceniem testosteronu pod wpływem enzymu na 5-α-dihydrotestosteron (DHT). Ale takie 'męskie' łysienie (androgenowe) zdarza się także u kobiet kiedy w organizmie pacjentki pojawia się nadmiar męskich hormonów płciowych. Ponadto u kobiety trudny czas dla włosów to ciąża, która wiąże się ze spadkiem estrogenów, ale także choroby tarczycy. Jest to jednak najczęściej zjawisko przejściowe. Kolejna rzecz to wiek. Zarówno kobietom jak i mężczyznom po czterdziestym czy pięćdziesiątym roku życia włosów ubywa. Duży wpływ na kondycję naszych włosów mają także stres i zła dieta, uboga w żelazo. Nasze włosy nie lubią nadmiaru cukru i fast foodów.

Mówi się, że dziennie tracimy nawet do 150 włosów, ale wiadomo, że nikt z nas tych wypadających włosów nie liczy. Do którego momentu utrata włosów jest jeszcze normą, a kiedy może wskazywać na poważny problem?
Przede wszystkim warto zdać sobie sprawę, że wypadanie włosów to zjawisko normalne. Jest konsekwencją naturalnego cyklu życia włosa, składającego się z trzech faz: wzrostowej, przejściowej (kiedy włos przestaje rosnąć) i spoczynkowej, kiedy staje się on już na tyle słaby, że wypada. Następnie następuje odpoczynek mieszka włosowego, który może trwać 3-4 miesiące, po czym włos odrasta. Jeżeli jednak czujemy, że to wypadanie włosów jest nadmierne, trwa dłuższy czas, więcej niż kilka miesięcy i widzimy, że tych włosów jest dużo i na szczotce, i na sitku podczas mycia to myślę, że ten problem już powinien zaniepokoić i powinniśmy się poddać diagnostyce u specjalisty. Warto dodać, że kobiety łysieją równomiernie na całej głowie, natomiast mężczyźni łysieją androgenowo, czyli szczyt głowy i zakola.

Czy każdy rodzaj łysienia możemy wyleczyć
Nie każdy, ale można dużo zrobić, żeby jakość włosów poprawić. Natomiast jest dobra informacja dla panów z łysieniem androgenowym, czyli łysieniem na skutek działania męskich hormonów płciowych ponieważ dzisiaj to łysienie leczymy inaczej niż jeszcze kilka lat temu i z dużo lepszym skutkiem. Przez przypadek odkryto, że u mężczyzn leczonych z powodu gruczolaka prostaty podczas podawania specjalnego leku nagle zaczęły wyrastać włosy na głowie. Skuteczność tego leku w łysieniu jest jednak najbardziej skuteczna u panów stosunkowo młodych, między 20 – 40 rokiem życia. Przy łysieniu androgenowym musi się jednocześnie stosować leczenie przeciwłojotokowe, bo często temu typowi łysienia towarzyszy łojotok. Bardzo ważne i skuteczne w łysieniu zarówno kobiet jak i mężczyzn jest także stosowanie specjalnych preparatów zawierających minoksydyl, które wcieramy w skórę głowy. U pań stosuje się leki antyandrogenne, są także preparaty do stosowania zewnętrznego, które dają bardzo dobre rezultaty.

Jak zadbać o włosy, żebyśmy mięli je jak najdłużej i żeby pięknie wyglądały?
Włosy trzeba odpowiednio odżywiać, dlatego warto postawić na zdrową żywność oraz witaminy m.in. żelazo czy zioła takie jak skrzyp polny i pokrzywa. Naszym włosom służy także, stosowane od wieków tzw. olejowanie. Na włosy świetnie działają: olej jojoba, gliceryna, masło karite czy olej z czarnuszki. Bardzo skuteczny jest także, stosowany przez nasze babki masaż olejem rycynowym, co zapobiegało utracie włosów. Z pewnością była to zasługa zawartego w tym oleju ogromu witaminy E. Jeżeli zauważymy jednak, że problem wypadania włosów jest duży najlepiej wybrać się do specjalisty, który dobierze odpowiednie leczenie. Łysienie w wielu przypadkach można skutecznie wyleczyć.