Ponad 2,6 tys. dzieci z publicznych szkół podstawowych klas I-III w Tarnowie wróciło do szkolnych ławek po ponaddwumiesięcznej przerwie od nauki stacjonarnej. W żadnej szkole nie odnotowano większych problemów, wręcz przeciwnie – zarówno dzieci jak i rodzice cieszą się z powrotu.

Szkoły starają się dopasować do wymogów Głównego Inspektora Sanitarnego. Szkoła Podstawowa nr 8, jedna z największych w Tarnowie, w tym celu otworzyła nawet trzy różne wejścia do placówki. Dzieci rozpoczynają lekcje w różnych godzinach, przez co możliwość kontaktu z uczniami z innych klas jest mocno ograniczona. Mierzona jest im także temperatura ciała i odkażane są ręce.

- Teraz nauczyciele muszą pomóc dzieciom, zwłaszcza pierwszoklasistom, wdrażać się w cały rytm szkolny, bo po tak długiej przerwie zapomniały nawet, gdzie są ich szatnie. Niemniej jednak zarówno najmłodsi, jak i ich rodzice są zadowoleni z powrotu– mówi Bogumiła Porębska, dyrektorka Wydziału Edukacji w Urzędzie Miasta Tarnowa.

W pierwszym dniu po powrocie było prawie 100% frekwencji w szkołach. Nie pojawiły się tylko dzieci, które są chore lub przeziębione.

Warto także zaznaczyć, że do szkół zawodowych wróciły zajęcia praktyczne i praktyki.

(mt)