Ze względu na pandemię koronawirusa, w autobusach Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Tarnowie do odwołania nie będzie używana klimatyzacja.

- Kierowcy będą uruchamiać w pojazdach wentylację by było dostarczane powietrze do wnętrza autobusu, ponadto podróżni będą mogli otwierać okna, co przyczyni się do lepszej cyrkulacji powietrza. Takie działania pozwolą na zminimalizowanie ryzyka zarażenia, nawet jeśli w pojeździe znajdzie się osoba zarażona wirusem, ponieważ intensywna wymiana powietrza w trakcie jazdy poprzez okna oraz wentylację spowoduje jego natychmiastowe oczyszczenie – czytamy na stronie Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Tarnowie.

Przedstawiciele spółki dodają, że nie byłoby to możliwe przy włączonej klimatyzacji w przestrzeni pasażerskiej. Jej włączenie wymusza bowiem zamknięcie okien w całym pojeździe, zwiększając tym samym ryzyko zarażenia kierowcy i pasażerów w przypadku pojawienia się osoby chorej na koronawirusa.

Decyzja zarządu spółki MPK Tarnów jest podyktowana zarówno troską o mieszkańców Tarnowa, jak i o kierowców autobusów. – Zarażenie tylko jednego z nich skutkowałoby zawieszeniem funkcjonowania komunikacji w mieście, a do tego nie możemy dopuścić. Tym samym zwracamy się do wszystkich państwa korzystających z usług MPK Tarnów o wyrozumiałość i dbałość o wspólne dobro. Jest wysoce prawdopodobne, iż taka sytuacja potrwa do czasu zniesienia ograniczeń w transporcie publicznym. Liczymy, że wszystko wróci do normy przed wakacyjnymi upałami.

(sm)